Matura nie określa potencjału... Elżbieta Rogalska

Postanowiłam odnieść się dzisiaj do sytuacji zmiany "na lepsze systemu szkolnictwa wyższego". Jak to jest można dowiedzieć się odwiedzając ten link: gazetaprawna.

Co ja sądzę na ten temat, podeszłam dość logicznie do tematu:

matura nie określa potencjału. Jeśli serio wykształcenie miałoby być bardziej jakościowe to powinno się zmienić sposób prowadzenia zajęć- bardzo często; jeśli wymagania większe to tylko w trakcie trwania studiów, nie przed. Ciekawa jestem ile świetnych informatyków,psychologów etc. państwo straciło bo nie wpisali się w klucz odpowiedzi ponad przeciętnie...

Myślę, że to dość oczywiste. W końcu matura sprawdza tylko umiejętność schematycznego myślenia i umiejętność "wdrukowania" się w zastane oczekiwania.

autor:

Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X

Fanpage bloga Elżbieta Rogalska