6 czerwca 2017

MODNY JAK PALETA

artykuł sponsorowany

Jak wiadomo mody lubią się powtarzać. Nierzadko coś, co dziś wydaje się obciachem, jutro będzie uznane za nieodzowny element każdego, kto chce być na czasie


Jak wiadomo mody lubią się powtarzać. Nierzadko coś, co dziś wydaje się obciachem, jutro będzie uznane za nieodzowny element każdego, kto chce być na czasie. Pojutrze z kolei stanie się passe i będzie trzeba się tego szybko pozbyć. Mody są temporalne i właśnie ten fakt wydaje się być dzisiaj… najatrakcyjniejszy.

Recykling i oldschool
Widać to w nowych lokalach gastronomicznych oraz w mieszkaniach millenialsów – dziś królują starocie. Ale absolutnie nie w stylistyce PRL. Choć sztućce i krzesła po babci znajdą swoje zastosowanie, to konieczny będzie ich recykling, czyli renowacja. Poza tym nie bez znaczenia będzie otoczenie, a w nim koniecznie powinny królować minimalistyczne kompozycje. Jeśli już nie mamy skąd wziąć antyków, możemy zrobić je sami. A dokładniej zbić użytkowy mebel z kilku tanich i łatwo dostępnych materiałów. Często spotykamy się z takimi kreatywnymi wymysłami jak półka z drewnianej skrzyni czy stolik z palet. No właśnie - palety, kilka kawałków zbitego ze sobą drewna – banał, który ma ogromną ilość zastosowań.

Zanim zrobisz stół
Moment, w którym paleta staje się wystrojem twojego salonu odgrywa niemniej istotną, przemysłowa rolę. Co więcej jej funkcjonalność, w dużym  stopniu przekłada się również na twój komfort i oszczędność. Jest bowiem idealnym nośnikiem transportowym, znajdującym swoje zastosowanie niemal na każdym etapie logistycznym – od produkcji, przez transport, po dystrybucję. Niewykluczone, że dawniej modna pufa homemade, na której siedzisz czytając ten artykuł posłużyła do transportu hummusu z fabryki spożywczej do marketu, w którym kupujesz. Jedna z bardziej popularnych, tak zwana Europaleta o wymiarach 1200 × 800 × 144 mm jest w stanie udźwignąć towar o wadze między jedną a półtorej tony.

Miasto, Masa, Maszyna
Postawić sojowe latte na przybitym do palety blacie nie stanowi większego kłopotu, co jednak w sytuacji, gdy producent musi na niej umieścić kilkadziesiąt opakowań takich kaw i to, na przykład, w ciągu pół minuty, bo w przeciwnym razie będzie stratny? To duży i ciężki ładunek, który trzeba jeszcze pomnożyć przez ilość samych palet. Tutaj z pomocą przybywają paletyzatory – urządzenia stanowiące końcowe ogniwo linii pakującej (a ta zaś ostatni element kilku linii produkcyjnych). Przy odpowiedniej konfiguracji takiego zestawu, doborze parametrów i przystosowaniu do specyfikacji pakunku, praca staje się efektywniejsza o kilkaset procent. Za tym idzie oczywiście obniżenie kosztów całej produkcji, a dalej – niższa cena sprzedaży.  Projektowanie i wdrażaniem takich rozwiązań zajmują się oczywiście profesjonalne firmy, takie jak polski Alima-Pack.

Prawdopodobnie producent także chętnie przygotowywały palety z ręczną pieczołowitością, ale zwyczajnie mu się to nie opłaca. Dlatego, póki co, ta przyjemność pozostaje domeną młodych miłośników mebli z recyklingu. Może kiedyś pojawi się moda na industrializm i wówczas nawet paletyzatory posłużą za wystrój wnętrz? Czemu by ich nie przerobić na, chociażby, robota kuchennego. To by dopiero była historia!

Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez firmę ALIMA-PACK.