11 września 2020

Komiks Negalyod Vincenta Perriota Elżbieta Rogalska 2020

 

Komiks Negalyod Vincenta Perriota Elżbieta Rogalska 2020

 


Uczęszczam do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Szczecinie, szczególnie Fili nr 28. Filia ta zbiera namiętnie komiksy, dlatego co jakiś czas i komiks wpada w moje czytelnicze ręce. Komiks niesamowity! Jest połączeniem Gwiezdnych wojen, Indiana Jonesa i serialu Zaginiony Świat.

Gatunkiem jaki reprezentuje

Negalyod Vincenta Perriota

jest science fiction. Początkowo fabuła rozgrywa się na pustyni, gdzie można spotkać ciekawe zwierzęta. Następnie przenosi się do miasta stworzonego przez liczne rury wodociągów, z których skonstruowano budynki i przejścia między poziomami miasta. Im wyższy poziom miasta, tym zamożniejsza dzielnica. Panuje w Centrum Sieci dyktator, którego mieszkańcy chcą się pozbyć i planują wojnę. Pomoże im tajemniczy człowiek z pustyni. Zakocha się w nim mieszkanka Sieci, która za wszelką cenę chce iść w ślady ojca i zdetronizować dyktatora. Połączenie umiejętności radzenia sobie na pustyni przybysza oraz inteligencji technologiczno-logistycznej córki lidera buntu, będzie wiodło bohaterów do wojny. Kto ją wygra? Przeczytajcie a się dowiecie!

Osobiście uważam, że to komiks warty przeczytania ale również obejrzenia rysunków, które tworzą dodatkową opowieść. Przeczytałam w jeden dzień, wiadomo chmurki czyta się szybciej niż powieści. Jednak warto podkreślić, że

komiks Negalyod Vincenta Perriota

trzeba czytać wraz z rysunkami, które dopowiadają to czego nie ma w tekście, a od siebie dodam, że są wyjątkowo artystyczne. Lubię takiego rodzaju komiksy, które mają wyjątkowo bogate rysunki. W przypadku Negalyod można odnieść wrażenie, że autor (1984 rok urodzenia) ilustracji bardzo lubił Juliusza Kossaka – tyle tam koni!

Tak na portalu lubimy czytać opisuje się autora

komiksu Negalyod

: „Vincent Perriot to urodzony w 1984 roku francuski autor komiksów takich jak „DOG" czy „Paci", a także rysownik serii „Taïga rouge" i „Belleville story" (scen. obu tytułów: Arnaud Malherbe). W pierwszym dziesięcioleciu XXI wieku zdobył kilka wyróżnień dla młodych twórców, w tym dwie nagrody Festiwalu w Angoulême”. Cytat wzięty z lubimyczytac.pl

Zobacz również:

Komiks Mity Cthulhu Lovecraft/Breccia/Buscaglia Elżbieta Rogalska 2020

Książka Nie kończąca się historia Michael Ende Elżbieta Rogalska 2019

 Elżbieta Rogalska

Kup Tekst ode mnie

 

 

45 komentarzy:

  1. Jestem ciekawa tych artystycznych rysunków. Dawno nie miałam w ręku komiksu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Komiksy zupełnie nie są dla mnie, więc tym razem odpuszczam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D wiem wolisz powieści obyczajowe, ewentualnie thrillery psychologiczne.

      Usuń
  3. rzadko sięgam po komiksy, w dzieciństwie dużo częściej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zaczyna się czytanie, szczególnie wśród chłopców. Dziewczynki częściej sięgają po książki w dzieciństwie.

      Usuń
  4. Okładka komiksu bardzo zachęcająca, więc jeśli taki sam styl graficzny mamy w środku, to jestem jak najbardziej chętna, by też sięgnąć po tę pozycję. Nie mówiąc o tym, że treść to moje klimaty - choćby ze względu na pewne podobieństwa do "Gwiezdnych Wojen" i Indiany Jonesa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, zdecydowanie taka. Niekiedy nawet lepsza.

      Usuń
  5. Fajnie czasem przeczytać taki komiks:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczególnie, że jego narysowanie to niezłe wyzwanie! z tak pięknymi rysunkami, to naprawdę trzeba się napracować.

      Usuń
  6. A ja znów czytam "Kajko i Kokosz". :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jeśli lubisz, to możesz czytać na okrągło. :D

      Usuń
  7. Co prawda nie przepadam zbytnio za komiksami, ale zaciekawiły mnie te artystyczne rysunki :) Jestem też ciekawa tego połączenia Gwiezdnych wojen, Indiany Jonesa i Zaginionego Świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ilustracja książki od razu mnie polubiła.
    A po przeczytaniu twojego cudownego wyjaśnienia o wyjątkowych zwierzętach ... chciałem przeczytać tę książkę jeszcze bardziej.

    Dziękuję za twoją rekomendację, ElaR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za odwiedziny! :) rysunki są naprawdę warte zachodu.

      Usuń
  9. Niestety komiksy to nic dla mnie :( Jednak mój chłopak lubi(ł) i mieszka w Szczecinie to mogłabym się z nim tam przejść hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no pewnie! Filia nr 28 jest naprawdę dobrze wyposażona w komiksy!

      Usuń
  10. Lubię takie klimaty gdzie można sobie popatrzeć na zdjęcie i wyobrazić

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię komiksów, więc ten sobie odpuszczę.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Komiksy nigdy nie było moją mocną stroną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komiks się bardzo zmienił, to już nie to co dawniej, że 4 kreski i to ludzik, a reszta dymki... ;) chociaż i to pewnie miało swój urok. Może wtedy bardziej kładziono nacisk np. na zabawność tekstu w dymkach.

      Usuń
  13. zwłaszcza przyciąga ten procent Indiany Jonesa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D oj to musisz wypożyczyć! Ten indiana Jones jest głównym bohaterem.

      Usuń
  14. Nie przepadam za komiksami, ale z pewnością spodoba się dla ich miłośników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) też tak sądzę, że miłośnikom spodoba się nawet bardzo.

      Usuń
  15. Odpowiedzi
    1. Tak, w środku też takie cudowne rysuneczki.

      Usuń
  16. Kiedyś lubiłam komiksy, teraz raczej wolę zwykle książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jakiś tam swój urok mają komiksy. Ten akurat ma ciekawe rysunki.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Hmmm to może wybierz coś z archiwum. Dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  18. To akurat nie mój klimat, ale podsunęłaś mi pomysł na prezent dla bliskiej osoby :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jakoś nigdy nie lubiłam komiksów, nawet jako dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D w sumie to ciekawe co mówisz. Możliwe, że komiks wymaga rozproszenia uwagi, np. raz na tekście, raz na rysunki i może powodować zmieszanie, bo w rysunkach wyobrażasz sobie co tam się dzieje, a w tekście może Ci się to zniszczyć, może powstać dysonans poznawczy.

      Usuń
  20. Już okładka zapowiada dwa światy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. W dzieciństwie czytałam bardzo dużo komiksów, teraz jakoś wolę zanurzyć się w słowie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) słowa też tam są ale wiem o co Ci chodzi... :D

      Usuń
  22. Tematyka ciekawa. Co prawda nie jestem fanką komiksu ale może dałbym się skusić. Ciekawią mnie te rysunki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mogłoby się Tobie spodobać, oby było w Twojej bibliotece! :)

      Usuń
  23. Do komiksów coś nie mam serca... ;)

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.