23 stycznia 2022

Książka Koderzy Clive’a Thompson’a Elżbieta Rogalska 2022

 

Książka Koderzy Clive’a Thompson’a Elżbieta Rogalska 2022

 


Książka, która wiele uświadamia w dziedzinie Technologii i Informatyki, szczególnie programowania. Prawdę mówiąc polecam ją przeczytać tym wszystkim, którzy w jakiś sposób myślą, mniej lub bardziej, o rozpoczęciu przygody z programowaniem. Kodowanie jest dla wszystkich ale tylko nieliczni myślą o konsekwencjach, wiedzą jak coś działa i dlaczego, a przede wszystkim jak, w razie konieczności, napisać kod anty. Co prawda książka jest pisana w dość słabym stylu ale za to wyziera z niej prawdziwa pasja. Przy okazji mogą ją przeczytać wszyscy, bez wyjątku, nie ma trudnych słów, a jeśli są to bardzo prosto tłumaczone. W ogólnej ocenie 8/10 czyli Rewelacynjy.

Książka Koderzy Clive’a Thompson’a

opowiada historię kodowania. Programowania od początków jego istnienia, po rok 2018. Uświadamia bardzo wiele niuansów, dróg i barier jakie tworzyli sami sobie koderzy. Można poznać czołowe nazwiska programowania, firmy, projekty etc. Uświadamia wiele z prawdziwego życia programistów. Które nie jest łatwe: siedzą patrzą pół roku w ekran i szukają przecinka albo dwukropka, bo inaczej program nie zadziała. Później z tego programu zarabiają miliony.

Książka Koderzy Clive’a Thompson’a

uświadamia też wiele różnych podejść do kodowania. Niektórzy uważają, że powinni kodować tylko fachowcy po studiach. Inni, że programowania mogą nauczyć się nawet górnicy pracujący w kopalni. Jednakże nader wszystko, przez wszystkie te okresy, lata i języki programowania, których jest coraz więcej, przewija się jak mantra: „nie chcemy kobiet w programowaniu, i co z tego, że są w tym dobre”. Właściwie to codzienność kobiet, zawsze ale to zawsze są marginalizowane w pracy, a jak już są zatrudnione w typowo męskiej pracy, to są spychane na szary koniec, nawet jeśli mają większą wiedzę i doświadczenie od mężczyzn, książka podaje przykład: kobieta po informatyce z ogromną wiedzą i tak dostała pensję oraz stanowisko mniejsze od mężczyzny, który zaczął programowanie od pół roku. Na szczęście kobieta ogarnęła się w porę, zrezygnowała z pracy i stworzyła własna firmę, która stała się jedną z czołowych w Ameryce.

Książka Koderzy Clive’a Thompson’a

jest pisana językiem przystępnym, takim który w ogóle nie sprawia kłopotu ze zrozumieniem czytanego tekstu. Ogólnie z tej książki wypływa pasja, taka dziennikarska. Widać, że autor lubi temat IT i nie jest nastawiony pro technologicznie, zachowuje trzeźwość umysłu. Poruszane tematy są prowadzone z wielu perspektyw, dzięki temu widzimy losy i krótka historię programowania pod wieloma kątami i aspektami. Bardzo lubię takie książki.

Zobacz również:

Książka Zaufanie, czyli waluta przyszłości. Moja droga od zera do 7 milionów z bloga Michała Szafrańskiego Elżbieta Rogalska 2020

Książka Korposzczury Dan Lyons Elżbieta Rogalska 2020

  

   Kup Tekst ode mnie

 

34 komentarze:

  1. Czasem Elu sięgam po takie książki. Przypomniała mi się - słuchaj (!) historia z informatyką na studiach - gdzie na pierwszych zajęciach był egzamin - kto podszedł - był z ćwiczeń zwolniony. Ja jednak wybrałem kurs ćwiczeniowy, i czegoś chyba jednak się nauczyłem. Z drugiej strony znam osoby w różnym wieku, zajmujące się podobną tematyką - w różnym wieku :-) . Serdecznie pozdrawiam :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja lubiłam informatykę ale tak jak w tej książce było napisane, że nie lubią kobiet, tak też to widać w praktyce. :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. ;) a po co sobie zaprzątać głowę czymś, czego się nie lubi. Pewnie, że lepiej olać.

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tej książce i raczej po nią nie sięgnę, bo to zupełnie nie moja bajka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno byłoby przeczytać wszystkie książki świata. :)

      Usuń
  4. Chętnie przeczytam. Może lepiej zrozumiem mojego szwagra, który jest programistą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobrze, że język tej publikacji jest przystępny. To bowiem bardzo istotne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, więcej osób poczyta o programistach. Na szczęście IT to nie tylko programowanie.

      Usuń
  6. Tym razem, to nie jest książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) taka współczesna. Trudno teraz nie mieć kontaktu z urządzeniami techniki komputerowej.

      Usuń
  7. Czasami najdzie mnie ochota na coś nowego i testuję takie książki, więc będę ją mieć na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) myślę, że warto sobie robić misz-masz gatunkowy.

      Usuń
  8. Cieszy ten przystępny język. Nie jestem z programowaniem za pan brat, więc wolałabym, aby poświęcone tego typu tematom książki były klarownie napisane. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) tutaj programowania nie uraczysz. Za to informacje na temat środowiska programistów owszem. A pewnie Cię to zaskoczy, że programowanie wymyśliła kobieta.

      Usuń
  9. Muszę przyznać, że nie słyszałam jeszcze o tej książce i dobrze, że u Ciebie na nią trafiłam bo tematyka wzbudza zainteresowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Kobiety kiedyś wiodły prym w programowaniu. Zresztą wymyśliła programowanie kobieta. Później patriarchalna kultura wyparła z programowania kobiety, znęcając się psychicznie nad nimi. Żadna kobieta nie chciała już iść na studia ścisłe, zwł. programistyczne.

      Usuń
  10. Nie znam się na tym kompletnie, ale czasem myślę, że było fajnie znać się na grafice czy programowaniu. Na pewno kest to opłacalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Wejdź na pracuj.pl i wpisz programowanie. :D

      Usuń
  11. Mam tę książkę na swojej liście. Kiedyś na pewno po nią sięgnę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że otwiera oczy. Jak już wybierać informatykę, to nie brać programowania. Albo brać ale szukać pracy, gdzie szefem jest kobieta. :)

      Usuń
  12. Czytałam. Ma swoje ciekawsze i nudniejsze rozdziały.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Jest nierówna. Mnie najbardziej zainteresowały te o kobietach, że mężczyźni tak wyparli ich udział z programowania.

      Usuń
  13. Dziś nawet małe dzieci zapoznaje się z zasadami kodowania, znak czasu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak... Te maty do programowania w dobrych przedszkolach. Akurat na praktykach w przedszkolach publicznych w Szczecinie nie mieli albo nie korzystali, jeśli mieli. Cóż, po co uczyć czegoś praktykanta. ;) - nawet jeśli wie więcej o programowaniu niż nauczyciel (Technikum - klasa technik informatyk).

      Usuń
  14. Ja chyba nie ogarniam tych wszystkich dobrodziejstwach. Być może ta książka byłaby przydatna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej omawia los programistów. W tym niedobrą sytuację kobiet w tej dziedzinie nauki.

      Usuń
  15. RAczej nie dla mnie taka tematyka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) trudno czytać wszystko, co zobaczymy na blogach. Często mam taki dylemat co wybrać.

      Usuń
  16. Interesująca książka ale chyba nie w moim klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że raczej dla kobiet, które lubią informatykę. Niech zobaczą, że kiedyś to kobiety były siłą programowania.

      Usuń
  17. Mój mąż sobie po pracy programuje, nawet dobrze mu to idzie. Pamiętam kilka lat temu na walentynki dostałam od niego zaprogramowane migoczące serduszko :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kobiety niestety w tej dziedzinie jak i w wielu innych "męskich zawodach" muszą się trochę przebić. Stereotypy w nas siedzą. Myślę jednak, że to droga w kierunku sukcesu, już się dużo zmieniło. Jednak ja "typowa kobietka" w programowaniu się nie widzę xD.

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.