9 lipca 2021

Książka Do Wigilii się zagoi Agnieszki Błażyńskiej Elżbieta Rogalska 2021

 

Książka Do Wigilii się zagoi Agnieszki Błażyńskiej Elżbieta Rogalska 2021

 


Niewymagająca książka, która zawiera jakąś historię, bardziej współczesną, o miłości. Lekka na jeden wieczór, ewentualnie dwa (270 str.). Może i ma zadatki na film – taka informacja widnieje na okładce, jednak książka naprawdę słaba literacko, tematycznie, właściwie to szkoda mi tej pięknej okładki. Mogłaby trafić na romantyczną powieść świąteczną. Jak dla mnie 5/10 gwiazdek.

 

Uznałam, że dobrym wyróżnikiem

książki Agnieszki Błażyńskiej Do Wigilii się zagoi

, są bohaterowie. Autorka ładnie wykreowała charaktery swoich wyimaginowanych przyjaciół. Różnią się od siebie, są jacyś, a nie nijacy. Pomimo, że akcja goni akcję, to można dostrzec jakiś tam zarys psychologiczny trójki znajomych.

Literacko słaba jest

książka Do Wigilii się zagoi Agnieszki Błażyńskiej.

Język nie przysparza żadnych kłopotów – ale nie w tym rzecz. Lubię też książki bez wymyślnego języka. Jednak w tej powieści rzuca się w oczy, znikomy rys krajobrazu, prawie zerowe opisy sytuacji. To właśnie o to chodzi w książkach fabularnych, żeby opisem tworzyły historie, miasto, wieś, po prostu krajobraz. Wymienianie samych nazw budynków, właściwie nic nie wnosi do świadomości czytelnika powieści.

Do Wigilii się zagoi Agnieszki Błażyńskiej

opowiada o miłości obleczonej w przeciętny intelekt współczesnych lekko dorosłych osób. Historia ta jest przesączona lekkością poznawania seksualnych doznań – nie piszę, że erotycznych, bo opisów tutaj też nie ma, poza, może trzema zdaniami. Właściwie to każda scena jest urywana bardzo szybko. Być może przez to, że autorka kreśli powieść wykorzystując myśli kilku bohaterów, które oddziela od siebie.

Historia jest może i ciekawa ale słabo wykorzystana. Samolotem leci On i Ona. Nie znają się. Czas wysiadać z pojazdu. On pcha się do przodu aby jak najszybciej wyjść z samolotu. Ona cierpliwie czeka. Spotykają się przy odbiorze bagażu. Sytuacja zmusza Finkę do zrobienia zdjęcia. On nie wie. Ona wrzuca zdjęcie na portal społecznościowy tylko dla znajomych. Znajoma zapomina się i udostępnia zdjęcie wszem i wobec. Rafał staje się rozpoznawalną twarzą w mediach społecznościowych tzw. „zgrywu”. Rafał ma przyjaciela Heńka- adwokata i casanovę, chociaż sam Rafał nie jest wcieleniem cnót. Nienawiść zamienia się w miłość.

 

Podsumowując jest to słaba opowieść o miłości. W miarę dobrze wykreowani bohaterowi giną w natłoku akcji. Raczej opowieść dla nastolatków, którzy przesiąknięci tym, co ekran telewizora im prezentuje, marzą o szybkiej bliskości cielesnej i braku zobowiązań. Bohaterzy tacy właśnie są i liczą, że los zrzuci na nich osobę właściwą. Można powiedzieć, że błądzą w zaczynaniu relacji z druga osobą od niewłaściwej strony.

 

Zobacz również:

Tylko dla dorosłych Książka Raw Belli Aurory Elżbieta Rogalska 2019

Książka "Siedmiu mężów Evelyn Hugo" Taylor Jenkins Reid Elżbieta Rogalska 2019

 

   Kup Tekst ode mnie

  

40 komentarzy:

  1. This book look very interesting. Thank you for sharing.

    www.exclusivebeautydiary.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po prostu czytałam już lepsze książki w klimacie świątecznym. :) Dziękuję za wizytę. :)

      Usuń
  2. Szkoda, że historia w książce nie do końca została dobrze wykorzystana. Zastanowię się jeszcze nad tą powieścią. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie! 5/10 to przecież dobry wynik. Nie jest po prostu tak dobra jak np. Stasiuk albo Kulmowa.

      Usuń
  3. Szkoda, że to słaba powieść. Ja póki co nie mam jej w planach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) trzeba przyznać, że okładkę ma bajeczną. A to oznacza, że autorka jednak wie co to kolory i aranżacje.

      Usuń
  4. Z ciekawości chętnie tą książkę bym przeczytała :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że to by było ciekawe zestawić ze sobą dwie opinie/recenzje. :)

      Usuń
  5. Nie będę czytała tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D dosadny komentarz. Myślę, że może film byłby lepszy... sama nie wiem.

      Usuń
  6. Witam serdecznie ♡
    Wspaniała recenzja. Szkoda, że książka okazała się nienajlepsza. Szczerze, to nie jestem nią zainteresowana. Mam sporo tytułów do nadrobienia a po ten zdecydowanie nie sięgnę.
    Świetny wpis!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Myślę, że trzeba pisać też o książkach, które trzeba omijać. A zazwyczaj mają takie cudowne okładki! :)

      Usuń
  7. A miałam w planach tę książkę. Szkoda, że jest słaba, okładka wiele gwarantuje no ale trudno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! Okładka genialna! Szkoda mi trochę tego tematu, taki fajny!

      Usuń
  8. Takie książki fajnie się czyta, aby złapać oddech w ferworze przedświątecznych przygotowań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie by zirytowała i obawiałabym się o nieporządek uporządkowany na święta. :D

      Usuń
  9. To prawda, okładka jest zjawiskowa. Jednakże sama historia niekoniecznie mnie zaciekawiła.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak właśnie jest... Nic dodać, nic ująć. :)

      Usuń
  10. Szkoda, że powieść ta okazała się średniakiem. Ja po takie okołoświąteczne książki wolę sięgać w sezonie dla lepszego klimatu, więc może którejś zimy przeczytam i tę, ale tylko gdyby była w bibliotece i nie miałabym akurat pod ręką ciekawszych publikacji ze świętami w tle. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj chyba do zimy to powstaną nowe, być może lepsze. :)

      Usuń
  11. Na razie nie mam jej w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) pewnie masz dużo lepsze książki na liście.

      Usuń
  12. Lubię książki o miłości, lecz po tę raczej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) trzeba przyznać, że jest taka, chyba dla mnie zbyt współczesna.

      Usuń
  13. Nie mam szczęścia do polskich autorek, dostałam nawet w prezencie kryminał Puzyńskiej i kolejne rozczarowanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm po polskich autorów warto sięgać, gdy piszą literaturę piękną ale w znaczeniu dosłownym, bo teraz wciska się w tę kategorię też obyczajówki, które nie są literaturą piękną. Rozjechała się kategoria.

      Usuń
  14. Okładka jest bardzo ładna. Ja ogólnie czytam mało polskich autorów, więc raczej to nią nie sięgnę. Klimat świąt i w ogóle zwyczajne spotkanie można z tego stworzyć niezłą historię, chwytającą za serce i porywającą, więc jeśli to jest średnie to myślę, że nie warto poświęcać na tą pozycję wieczoru czy dwóch i w tym czasie przeczytać coś innego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętaj, że to tylko moja opinia. Różne rzeczy się lubi. :)

      Usuń
  15. oj nie czytuję tego typu pozycji:) za mdłe dla mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Już wiadomo, że nie należy sądzić książki po okładce.
    Pozdrawiam Kolorowo!

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie ciągnie mnie do tej książki.... Może gdyby sama wpadła mi ręce, to ze względu na małą ilość stron mogłabym przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Takie lżejsze obyczajówki na lato w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytałam latem już trzy o podobnej tematyce, wiadomo trochę naiwne, ale w wakacje jakoś mi podchodzą :D

      Usuń
    2. Na jakiś wypad może być, czemu nie. Wiesz to, że nie nie ma 7-8/10 to nie znaczy, że nie może być ciekawa. :)

      Usuń
  19. Nie mam w planach tej książki - po prostu to nie moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie nic nie tracisz, może poza okładka i ciekawym pomysłem. :D

      Usuń
  20. Swietna strona https://bibliotekadzisiaj.pl/ polecam bardzo tę witrynę o różnej tematyce.

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.