24 listopada 2019

Książka Archiwum Stiega Larssona Jana Stocklassy Elżbieta Rogalska 2019



Książka Archiwum Stiega Larssona Jana Stocklassy Elżbieta Rogalska 2019




 
Czytałam wersję w tłumaczeniu Elżbiety Ptaszyńskiej-Sadowskiej, z wydawnictwa Sonia Draga 2019 roku. Przyjemnie mi się czytało to wydanie, a piszę o tym z tej uwagi, że ma ciekawy format. Mam wrażenie, że tekst jest rozstrzelony na 1,5, tak jak w pracach naukowych, dzięki czemu szybciej wzrok przebiega po tekście. Książka ma 536 stron, które dzięki takiemu zabiegowi przeczytałam w jeden dzień, w parę godzin.

W książce można znaleźć liczne emaile i listy Stiega Larssona do kilku tajemniczych znajomych, których imiona i nazwiska autor Jan Stocklassa utajnił. To zupełnie jak w metodologii badań pedagogicznych, wszystkie wywiady etc. muszą być poddane anonimizacji, tak żeby ich autor nie był odkryty. Oznacza to, że nie można dać tak dobrze oddającego sedno opisu danej osoby, ponieważ ktoś kto ją zna, może tą osobę łatwo zidentyfikować.


Książka Archiwum Stiega Larssona Jana stocklassy

to kontynuacją zbioru dokumentów na temat śmierci Olafa Palmego. Ten szwedzki polityk był dla swojego narodu dość kontrowersyjny. Będzie można o tym przeczytać w omawianej książce, ponieważ autor/autorzy (bo Stieg Larsson miał przecież ogromny udział w powstaniu tej publikacji) nie kryją różnorodnego podejścia obywateli do tego polityka. Zresztą stąd wziął się zamach – prawdopodobnie. Niestety ale na łamach 536 stron autor nadal nie wyjaśnia sprawy. Jest to poszerzenie archiwum Stiega Larssona o kilka nowych teczek, które jednak nie wskazują jednoznacznie na sprawcę/ów.

Chcę jednak dodać, że to dość mało atrakcyjna forma przedstawienia sytuacji. Jest tak gdyż książka Archiwum Stiega Larssona Jana Stocklassy jest pisana w stylu faktograficznym, to nie jest powieść, bardziej przedstawienie dokumentów z opisem jak były zbierane. Dlatego pewnie nie każdy będzie nią zachwycony. Nie zmienia to faktów, że Archiwum zawiera pół pokoju, w którym leży stos teczek, a w nich stos dokumentów.

Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2019. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych oraz problematyki wyższej edukacji.

Zobacz również:

24 komentarze:

  1. Raczej się nie skuszę. Forma mnie średnio zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to trzeba lubić dokumenty :D Mnie tak bardzo nie przeszkadzało z uwagi na to, że sama do doktoratu muszę dużo czytać różnorodnych form przekazu o Joannie Kulmowej i Janie Kulmie.

      Usuń
  2. Ja tym razem poczekam na kolejną propozycję. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana, czy to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli lubisz ciekawie opisane archiwa i sposób ich zdobycia...

      Usuń
  4. Chyba jednak odpuszczę, tym bardziej, że to niezła cegiełka :O

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziękuję. Jakoś mnie szwedzcy politycy nie rajcują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. potraktować można ta książkę też jako dokumentalny-kryminał

      Usuń
  6. Lubię pisarza, ale tę pozycję raczej sobie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj to kompletnie nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z racji studiow polityka kojarzę, ale ta sprawa nie pasjonuje mnie na tyle zeby ja zglebiac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) jak chcesz, mnie tam wciągnęła bo jest napisana ciekawie i właściwie to nie zajęła zbyt dużo czasu. Pewnie to efekt nauki szybkiego czytania ;)

      Usuń
  9. Skoro to nie jest powieść, lecz bardziej przedstawienie dokumentów z opisem jak były zbierane, to ja w takim razie spasuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm nie było takie tragiczne ale co kto lubi ;)

      Usuń
  10. Zbytnio nie moja tematyka, więc sobie odpuszczę przeczytanie.
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.