31 grudnia 2019

Książka Zosia z ulicy kociej Agnieszki Tyszki Elżbieta Rogalska 2019





Książka Zosia z ulicy kociej Agnieszki Tyszki Elżbieta Rogalska 2019



Nie jestem już dzieckiem ale z racji prowadzenia chwilowo ćwiczeń z przedmiotu „Literatura i kultura dziecięca” zaczytuję się też książkami przeznaczonymi dla najmłodszych. Agnieszka Tyszka w książce Zosia z ulicy kociej prezentuje świat dziecięcej swobody. Zobaczymy tam cały przekrój rodzinnych zmagań: od całkiem małych dzieci, przez dzieci średnie i prawie dorosłe, po mamy, tatów, ciotek, babć i sąsiadów – i to zarówno płci męskiej jak i żeńskiej.

Przede wszystkim zaś, co należy podkreślić,

Zosia z ulicy kociej Agnieszki Tyszki

wprowadza w wesoły nastrój. Jestem pewna, że podczas czytania tej książki śmiać się będą nie tylko dzieci i ich pluszowe misie ale również dorośli. Myślę, że ten motyw humoru jest szczególnie ważny w tej książce, ponieważ każda z wymyślonych historii, zawartych na łamach tej publikacji, zawiera element zabawy. Radość przepełni każdego czytelnika tej pozycji wydawniczej. Dlatego ogromnie zachęcam do jej przeczytania. Na pewno umili wieczór, bo jest dość krótka ma 224 strony. Czytałam wersję wydaną przez Naszą Księgarnię, z roku 2018. Chociaż jej premiera miała miejsce w roku 2012.

Rezolutna Zosia przeprowadza czytelnika przez przygody i krótkie historyjki z życia swojego i jej rodzeństwa. Dołączają do niej liczni bohaterzy: sąsiadki, owady, robaki, kuzyni, psy, koty. Wszystko okraszone duszą artystyczną mamy i cioci wspomnianej dziewczynki. Za jej sprawą mały czytelnik może poczuć chęć robienia kreatywnych rzeczy. Zawsze uważam, że książki dla dzieci powinny być czytane przez dorosłego, który umiałby oddać odpowiedni ton poszczególnym elementom fabuły. Chociaż ktoś mógłby tak czytać kwestie dotyczące kreatywności, że dziecko nie chciałoby już być artystą. Wszystko zależy na jakiego dorosłego dziecko by trafiło.

Zobacz również:


Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X

22 komentarze:

  1. Zapiszę sobie tytuł i przeczytamy razem z moim chrześniakiem. ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że wprowadza taki dobry nastrój. To na pewno jej wartość dodana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, humor potrzebny jest, dzieci uczą się głównie poprzez zabawę ;)

      Usuń
  3. Ciekawa propozycja czytelnicza dla młodszych czytelników :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, jest taka bardziej współczesna, nawet językowo ;)

      Usuń
  4. Czasem dobrze jest sięgnąć po takie dziecięce książki bo mają swój urok :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, pozwalają powrócić do własnego dzieciństwa :)

      Usuń
  5. O tak, wesoly nastroj jest wazny w książkach dla dzieci. One maja byc radosne.

    OdpowiedzUsuń
  6. czytać jej raczej nie będę, ale z czystym sumieniem będą ja polecać młodym czytelnikom ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się... Można się naprawdę ubawić podczas czytania, a problemy są bardziej współczesne niż w tradycyjnych lekturach itd.

      Usuń
  7. świetna książka :) Polecę cioci to mojej małej kuzynce sprawi taką :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książeczka jest ciekawa :D
    Życzę Szczęśliwego Nowego Roku 2020!
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Poleciła nam ją ulubiona Pani z Biblioteki - Młoda była zachwycona. To naprawdę fajna historia:)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.