Książka Kompetencje kreatywne nauczyciela wczesnej edukacji dziecka Józefy Bałachowicz i Ireny Adamek Elżbieta Rogalska 2019
Kreatywność czyli coś co często wydaje się być pospolite, dane od razu i niepotrzebne. Uważane za coś przeszkadzającego w optymalnym uczeniu się i nauczaniu w szkole. Józefa Bałachowicz i Irena Adamek wskazują, że kreatywność w szkole jest równie potrzebna co systematyczność w matematyce.
Książka Józefy Bałachowicz i Ireny Adamek Kompetencje kreatywne nauczyciela wczesnej edukacji dziecka
od-mitowuje niepotrzebność twórczości w edukacji. Jednocześnie uprzytamnia, że właściwie każdy nauczyciel używa tej kompetencji, tylko nie jest jej świadomy.
Kreatywność często utożsamiana z twórczością nie dotyczy tylko i wyłącznie umiejętności artystycznych np. rysowania, malowania, pisania wierzy, powieści, grania na instrumencie czy śpiewu. Autorki jasno wskazują, że kreatywność występuje również w funkcji organizacyjnej, a więc administracji czy wręcz matematyce. To właśnie dzięki kreatywności człowiek nabywa kompetencje w zakresie: relacji, procedur, przestrzeni, dialogiczności, interpretowania, refleksji, organizacji.
Czytałam
książkę Kompetencje kreatywne nauczyciela wczesnej edukacji dziecka Józefy Bałachowicz i Ireny Adamek
, ponieważ szukałam kontekstu do rozprawy doktorskiej na temat pedagogii Joanny Kulmowej. Znalazłam wiele przydatnych informacji takich jak: 5 poziomów zachowania kreatywnego, świadomość braków kompetencyjnych w szkołach wśród nauczycieli wczesnej edukacji dziecka, za co odpowiadają dwie półkule mózgu, trzy rodzaje percepcji u człowieka, triada uczenia się, 3 perspektywy uczenia się krytycznego, podstawa rozwoju małego dziecka, o aktywnym uczniu, o uczniu idealnym z punktu widzenia nauczyciela, o nauczycielu idealnym z punktu widzenia ucznia, o różnorodności kompetencji potrzebnych w szkole, stylach działań edukacyjnych, o indywidualizacji w nauczaniu lub jej braku, o świadomości własnej postawy do życia czy 8 inteligencji człowieka aż do cech zachowania twórczego nauczyciela.
Książka jest pisana językiem przystępnym, z pomocą googli przeczyta ją każdy. Dedykowana na pewno nauczycielom wczesnej edukacji dziecka. Myślę, że również studentom pedagogiki, szczególnie wczesnoszkolnej i przedszkolnej. Być może przydatna tez naukowcom z zakresu pedagogiki, mnie się przyda do rozprawy doktorskiej. Znalazłam również mnóstwo literatury dodatkowej w przypisach, którą chętnie przeczytam w przyszłości. Opis książki można znaleźć tutaj.
Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2019. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych oraz problematyki wyższej edukacji.
Zobacz również:
I oby ci nauczyciele ja przeczytali ;)
OdpowiedzUsuńProwadzę zajęcia dla studentów kierunku pedagogika, trochę mało mają czasu na dodatkowe czytanie, sądzę, że czytają w przerwie między semestralnej oraz w wakacje, drugie półrocze mają nieco luźniejsze to może wtedy ale nie sądzę. A jeśli chodzi o nauczycieli przedmiotowych to już totalnie nie wiem, myślę jednak, że nie odwiedzają blogów z polecaną literaturą pedagogiczną, jeśli już czytają to pewnie coś ze swojego przedmiotu nauczania.
UsuńBardzo ciekawa pozycja. 😊
OdpowiedzUsuń:) tak szczególnie dla nauczycieli
UsuńDobrze, że ta publikacja napisana jest przystępnym językiem. Myślę, że to bowiem bardzo ważny aspekt.
OdpowiedzUsuńTo prawda, publikacje naukowe rzadko są pisane językiem popularyzatorskim.
UsuńMyślę,ze to fajna propozycja zwłascza dla nauczycieli oraz wychowawców przedszkolnych. Kreatywność jest bowiem niezwykle ważna w rozwoju dziecka :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, w ogóle człowieka...
UsuńMyślę, że każdy nauczyciel powinien zapoznać się z tą książką. Kreatywność wpływa również na prowadzenie przez nauczyciela zajęć. A im są ciekawsze, tym uczniowie lepiej przyswajają wiedzę. Stwierdzam tak po tym jak przeanalizowałam moją ścieżkę edukacji ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com/
Ja bym połączyła kreatywność z samodzielnością.
UsuńOj to chyba nie jest tym razem propozycja dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTrudno ;) może innym razem.
UsuńPowodzenia z rozprawą doktorską :)
OdpowiedzUsuń:) trochę trzeba pomyśleć...
UsuńWczesna edukacja dziecka już za mną teraz przydałoby się coś w stylu jak postępować z nastolatkiem :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia w rozprawie doktorskiej :)
Hmm na rynku masa książek na ten temat. Niestety nie zajmowałam się takim tematem. Pozdrawiam :)
UsuńPolecę tę książkę mojej przyjaciółce, która jest przedszkolanką. Mam nadzieję, że znajdzie tu coś da siebie.
OdpowiedzUsuń
UsuńMyślę, że choćby pogłębienie świadomości edukacji artystycznej.
Kreatywność moim zdaniem najważniejsza. Wpychamy uczniom wiele niepotrzebnej wiedzy a oduczamy ich myślenia tak nie powinno być.
OdpowiedzUsuńPewnie jakiś czas temu chętnie sięgnęłabym po te pozycję ale z zawodu nauczycielki zrezygnowałam (i coś nie zapowiada się, bym chciała do tego wrócić):)
Wiedza jest potrzebna, każda, zwłaszcza, że nie wiemy co za jakiś czas będzie dla tego młodego człowieka ważne i co w przyszłości się mu przyda, nie na chwilę obecną ale w przyszłości. Natomiast kreatywność też jest ważna, po to w szkołach są koła zainteresowań i np. plastyka, muzyka etc.
Usuń:) może zachęcić do tworzenia.
OdpowiedzUsuń