14 października 2019

Książka Umiłowana Toni Morrison Elżbieta Rogalska 2019




Książka Umiłowana Toni Morrison Elżbieta Rogalska 2019





Zaczęłam czytać książkę o Afroamerykanach w deszczowe i zimne dni. Nie dlatego, że uznałam iż będzie to coś nudnego więc akurat nastrój deszczowy, tylko dlatego, że akurat miałam więcej czasu, a to przecież 365 stron. Na początku wydała mi się niewarta uwagi. Zaczęłam się od obrażania płci męskiej i sugerowała problemy seksualne autorki. Jednakże w dalszej części było jeszcze gorzej z psychiką autorki, tak sobie pomyślałam ale czytałam dalej…

Trudno książkę Umiłowana Toni Morrison zakwalifikować do jakiego jednego nurtu, gatunku. Dla mnie jest to pomieszanie powieści obyczajowej, feministycznej z horrorem psychologicznym (jest w ogóle taki?). Pewnie dlatego Toni Morrison za tą książkę Umiłowana dostała nagrodę Pulitzera w 1987 roku. Podobno przyczyniła się również do nadania Toni Morrison literackiej Nagrody Nobla w roku 1993. Szczerze mówiąc nie dziwię się, to naprawdę bardzo intrygująca książka.

Spodoba się bardziej osobom szukającym czegoś wymagającego. Książka Umiłowana Toni Morrison zawiera bardzo dużo części opisowych, rzadko zdarzają się w niej dialogi. Jest też kilka wierszy.

Książka Umiłowana Toni Morrison

to opowieść o czasie, przemijaniu, pamiętaniu i niepamiętaniu albo pamiętaniu o tym co się powinno nie pamiętać. Dla własnego dobra, szczególnie tego psychicznego. Brzmi dość intrygująco? Warto też przeczytać dla nietypowego ułożenia zdań i prowadzenia narracji. Osobisty styl Toni Morrison od razu można wyczuć. To takie cudowne móc przeczytać coś innego niż wszystko inne. Język jest wyszukany i zawiera bogate słownictwo, więc nic dziwnego, że przeważają opisy, ponieważ w książce Umiłowana można znaleźć dużo różnych odmian roślin i przedmiotów z otoczenia.

Przede wszystkim książka jest też o wyzwoleniu Murzynów, do Afroamerykanów. Przedstawia wizję dawnej Ameryki, gdzie niewolnictwo szerzyło się w naprawdę paskudny sposób. Wrażliwe osoby mogą mieć problem z jej przeczytaniem. Wszak, która matka zabiłaby swoje dziecko, żeby nie cierpiało bardziej niż podczas tej śmierci? Tylko taka która ma przed sobą wieloletnią wizję własnego życia, chciałaby żeby uniknęło batów na plecy, wielokrotnych gwałtów i wyzysku w fizycznej pracy. Taki los czekał wówczas każdego Afroamerykanina, chociaż bądźmy szczerzy takie nazewnictwo jeszcze nie istniało. Oczywiście w powieści występują też dobrzy biali ludzie, nie tylko ci okrutni.

Reasumując książka naprawdę warta nagrody Pulitzera, autorka warta literackiej nagrody nobla. Książka ciekawa, z dużą ilością opisów ale pisanych pięknym językiem, wyrażającym indywidualny styl pisarski Toni Morrison. Trudna w takim sensie, że to momentami horror psychologiczny. Warto mieć też na uwadze, że to głos emancypacyjny w literaturze, walczący o prawa dla Afroamerykanów. Przedstawia prawdziwe losy, które faktycznie miały miejsce.

Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2019. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych oraz problematyki wyższej edukacji.

Zobacz również:


22 komentarze:

  1. Jestem ciekawa tego pięknego języka. Zapisuję sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj jest nietypowy, współcześnie odbiegający od dwu słownych dialogów etc.

      Usuń
  2. Gdzieś ostatnio widziałam tę książkę i uznałam, że chciałabym ją przeczytać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz czytam trzy pozycje o długości kolejno 464, 640 i 1104 strony, więc jak widzę 365 stron to myślę "o, króciuchna, machnę w sobotnie popołudnie" :D A tak na poważnie, to zaintrygowałaś mnie swoją recenzją. Z powodu nadmiaru stron i niedoboru czasu raczej nie wezmę się za tę książkę w najbliższej przyszłości, ale tytuł zapisuję i będę starała się wepchnąć gdzieś w wolną chwilę. Może w sobotnie popołudnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie słyszałam o tej książce, ale Twoja recenzja mnie zachęciła by się nią zainteresować. No i pierwszy raz słyszę o horrorze psychologicznym, ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to prawda, bardzo ciekawa książka. Dziękuję za miłe słowa :)

      Usuń
  5. Skoro Twoim zdaniem jest to pomieszanie powieści obyczajowej, feministycznej z horrorem psychologicznym, to ja bardzo chętnie poznam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. No proszę po jaką ambitną literaturę sięgasz. Gdzieś już słyszałam o tej książce. Ciekawa i oryginalna tematyka. Jak znajdę czas i spokój, dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba przyznać, że książka nieco ambitniejsza ale są bardziej ambitne :)

      Usuń
  7. Przekonałaś mnie do tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak najdzie mnie ochota na cos ambitniejszego z chęcią jej poszukam

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.