17 grudnia 2021

Książka Kotolotki U. K. Le Guin Elżbieta Rogalska 2021

 

Książka Kotolotki U. K. Le Guin Elżbieta Rogalska 2021

 


Przeczytałam szybko, w końcu to książka dla dzieci, a taki rodzaj książek ma w zwyczaju być krótszy, 190 stron. Jest to ciekawa propozycja dla najmłodszych o kotkach. Kotkach które są niezwykłe. Całość dopełniają ilustracje S. D. Schindlera – są naprawdę wyjątkowo artystyczne i kolorowe. Kotolotki przeżywają mnóstwo przygód. Spotykają nowych przyjaciół. Według mnie książka ta zasługuje na ocenę rewelacyjna.

Książka Kotolotki U. K. Le Guin

opowiada o bohaterach, którzy nie są do końca normalni. Jest to więc historia o Innym, obcym, odróżniającym się. Dzieci mogą w ten wyjątkowy sposób przyswoić sobie nastawienie i postawy wobec osób odróżniających się od nich. Książka ukazuje jak we współczesnym świecie można spotkać różności, które nie trzeba traktować jako wrogów ale z akceptacją, choć może nie do końca z miłością; trzeba odróżniać miłość taką jak np. do brata, mamy, siostry, ojca etc., od miłości przyjacielskiej, a po prostu akceptacji sąsiadów czy spotkanych osób na ulicy.

Książka Kotolotki U. K. Le Guin

pozwoli dziecku wyzbyć się lęku przed nieznanym. Sprawi, że dziecko polubi przygody i podróżowanie. Jest jakiegoś rodzaju wprowadzeniem do życia w dziczy. Do przebywania na łonie natury. Ponieważ książka ta ukazuje, że natura nie jest tylko bezpieczna i przytulna ale ma też drugie oblicze. Pokazuje jak obchodzić się w dziczy, tak aby przetrwać.

Książka Kotolotki U. K. Le Guin

na sam koniec ukazuje różne oblicze ludzi. Antropocentryczny wyraz tej książki wskazuje zależność kotolotków od człowieka. Jest im najlepiej, gdy spotykają na swojej drodze ludzi. Trafiają tylko na jeden przypadek chciwego człowieka, by później trafić do kochającej osoby. Jest to książka z happy endem, mimo, że zawiera w sobie różne elementy czyhające na bohaterów.

Książka Kotolotki U. K. Le Guin
czyta się naprawdę dobrze, jest nawet w jakimś stopniu literacka. Dla mnie na wyróżnienie zasługują rysunki zamieszczone w wydaniu, które miałam szczęście czytać. Naprawdę warto je zobaczyć, są bardzo, bardzo artystyczne mimo, że skierowane do młodego odbiorcy. Myślę, że Disney może się wstydzić, zaproponował i propagował rysunki fast-food’owe dla dzieci, na których zarobił miliardy. Trochę zabawne, że te artystyczne nie przyniosły takiej sławy, jak fast-foody.

Zobacz również:

Książka Zosia z ulicy kociej Agnieszki Tyszki Elżbieta Rogalska 2019

Książka Pamiętnik czarnego noska Janiny Porazińskiej Elżbieta Rogalska 2019

 

   Kup Tekst ode mnie

 

35 komentarzy:

  1. Czytałam jakiś czas temu - przeurocza historia.
    Pozdrawiam
    Natalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia warta przeczytania. Myślę, że kotki też mają swój świat, może nawet podobny do naszego.

      Usuń
  2. Nie znam, ale chyba warto poznać, zapamiętam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jesteś pewna, że się Tobie podoba, to zachęcam ogromnie!

      Usuń
  3. Z pewnością Elu sięgnę - bowiem cenię sobie takie historie, opowieści. No i mam prawie pięcioletniego Chrześniaka ;-) Serdecznie pozdrawiam, z lekkim katarem, po wielogodzinnym sprzątaniu i zakupach. A w sobotę planujemy cmentarz - stroiki - taki lokalny zwyczaj :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) fajnie! Myślę, że dziecku się spodoba taka książeczka. Współczesne wartości najlepiej uczyć się u boku towarzysza lektur.

      Usuń
  4. Chętnie bym przeczytała tę książkę, zwłaszcza że są w niej kotki. :) Co do klasycznych animacji spod szyldu Disneya, mnie one akurat się podobają i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, one się podobają większości. Disney ma fast-foodowe rysunki i według badań nie ma nic w tym dziwnego, że podobają się większości. Co nie zmienia faktu, że do artystycznych im bardzo daleko.

      Usuń
  5. To chyba pierwsza książka, którą przeczytałam tej autorki i mam do niej przeogromny sentyment.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) fakt, że jest taka mniej naiwna dla dzieci. Niektóre książki mogą wkurzać swoją naiwnością, w tej tak nie ma.

      Usuń
  6. Za jakiś czas będę miała komu kupować takie książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oooo, fajnie! Gratulacje! Jeszcze będę dodawać książki dla dzieci. :)

      Usuń
  7. znam - mam - bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) myślę, że jedna z książek, które warto mieć na swojej półce.

      Usuń
  8. Fajnie, że dodatkowo wzbogacona o rysunki ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak rysunki są dla mnie ogromnym walorem. :) Najchętniej sama rysowałabym do każdej jakąś scenę ale to wymaga dużo czasu.

      Usuń
  9. Nie dość, że o kotkach to jeszcze uczy tolerancji <3 Chcę tę książeczkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) myślę, że spodobałaby się Tobie. To zdecydowanie Twoje klimaty.

      Usuń
  10. Historia wydaje się urocza także to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) myślę, że taki klimat by pasował do Ciebie.

      Usuń
  11. Wydaje się, że dla miłośników kotów to naprawdę super pozycja! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale świątecznie się u Ciebie zrobiło ;) Uwielbiam koty i chciałabym przeczytać tę książę, mimo że jest dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) dzięki za spostrzegawczość. Później będę myślała o zmianie zdjęcia głównego na bardziej zimowy.

      Usuń
  13. That book seems amazing. Thank you for recommendation.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje się fajna i ciekawa, coś wnosi. Koty to ja przyjmuję we wszelkiej postaci ;D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ciekawe czy istnieje człowiek, który nie lubi kotów. Jeszcze się nie spotkałam. To już częściej psów.

      Usuń
  15. Super propozycja, sama bym ją chętnie przeczytała, koty forever <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi świetnie, szczególnie jeśli ktoś kocha koty ❤️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koty są uwielbiane w Polsce. Świadczy o tym furora utworu Szymborskiej o kocie.

      Usuń
  17. Thanks for your visit and comment.

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.