15 grudnia 2019

Książka Milaczek Magdaleny Witkiewicz Elżbieta Rogalska 2019



Książka Milaczek Magdaleny Witkiewicz Elżbieta Rogalska 2019





Czytałam książkę tą króciutką naprawdę długo. Myślę, że to po prostu natłok pracy spowodował, że książkę mającą raptem 254 strony przeczytałam w tydzień… Tak bo książkę Milaczek Magdaleny Witkiewicz czyta się szybko ale nie powiem czy jest to kwestia pozytywna czy negatywna, bowiem zależy to od gustu, czyli upodobań odbiorcy.

Podczas czytania

książki Milaczek Magdaleny Witkiewicz

zwróciłam mocno uwagę na fakt, że: tematyka skierowana jest do osób w stadium życia – wczesnej dorosłości- natomiast język użyty do zaprezentowania zamysłu autorki sugeruje grupę odbiorczą w stadium życia – dzieciństwo. Nie wiem skąd taki zabieg dysonansu poznawczego w, nie oszukujmy się, tak banalnej historii. 

Czytając

książkę Milaczek Magdaleny Witkiewicz

można dojść do wniosku, że coś nie gra. Z jednej strony mamy kobietę zdawałoby się z wyższych sfer, a przynajmniej po studiach, skoro jest analitykiem w firmie; z drugiej zaś strony główna Bohaterka prezentuje tak nikły zasób słownictwa, że przebyte studia kojarzą się raczej z poziomem zawodówki, w której nie kładzie się nacisku na nic innego jak umiejętności zawodowe. Rozumiecie o co mi chodzi? O pewny zasób słownictwa jaki zdobywa każdy student, który rzeczywiście studiuje (czyta książki, robi kursy, ogląda webinaria i podcasty), a nie tylko siedzi na wykładach i ćwiczeniach. Może po prostu zabrakło autorce umiejętności typowo humanistycznych i nieco filologicznych. Wszak Magdalena Witkiewicz studiowała ale – marketing. Czyżby w myśl idei marketingowców zafundowała swoim czytelnikom produkt na sprzedaż, a nie przyjemność literacką? Literackość to słowo klucz, którego oczekuje się od literatury, a które nie opisuje prezentowanej książki. Po prostu Milaczek Magdaleny Witkiewicz jest wyzbyty literackości.

Nie będę krytykować tylko i wyłącznie, ponieważ owy brak literackości w książce Milaczek Magdaleny Witkiewicz wiąże się z upartą chęcią wywierania – w moim przypadku nie udanego- uśmiechu i śmiechu na czytelniku. Owszem może jakbym miała tak z 15 lat, nie była  po studiach i nie czytała wcześniej innych książek np. „Topografii myślenia” Joanny Kulmowej, to może uznałabym, że to dobra książka. Jednakże 254 strony to nie dużo i można ten czas poświęcić na nie do końca udaną książkę, przynajmniej pod względem walorów literackich.

Podobno omawiana książka miała za zadanie coś przekazać. Oczywiście przekazuje ale w bardzo nieliteracki sposób – nadal nie wiem czy to książka dla 30 latków czy 15. Osobiście znam lepsze książki przekazujące podobne wartości.

Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X


Zobacz również:


20 komentarzy:

  1. Lubię twórczość tej autorki, ale chętniej sięgam po jej nowsze książki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, widziałam u Ciebie i stwierdziłam no dobra to ogarnę jej twórczość zaczynając od debiutu i... niestety zawiodłam się ale może sięgnę po coś nowszego skoro mówisz, że lepsze...

      Usuń
  2. Kurczę szkoda, że ta książka tak naprawdę okazała się słaba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś czytałam książkę tej autorki. Pamiętam, że nie było źle, choć to nie do końca moje klimaty. Szkoda, że ta okazała się kiepska
    Pozdrawiam
    subjektiv-buch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam nadzieję, że resztę twórczości ma ciekawą.

      Usuń
  4. Widzę, że masz względem niej mieszane uczucia. Raczej więc nie skorzystam i odpuszczę sobie ten tytuł, a jeśli będę szukała czego w tym temacie, poszukam publikację z mocniejszym przekazem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie czegoś takiego się spodziewałam, a dostałam taką przeciętną książeczkę.

      Usuń
  5. Słyszałam trochę negatywnych opinii o twórczości tej autorki, więc nawet nie zaczynałam swojej przygody z jej książkami. Z Twojej recenzji wynika, że jestem w teoretycznej grupie docelowej "Milaczka", jednak myślę, byłabym równie rozczarowana tą powieścią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że lubisz czytać, więc sądzę, że możesz sobie odpuścić, są dużo lepsze książki na rynku.

      Usuń
  6. Szkoda, że nie piszesz o czym jest ta książka albo chociaż do jakiego gatunku należy - musiałam się kopsnąć na Lubimy Czytać i sprawdzić. No i cóż, ja i tak o podobnej literaturze nie mam wysokiego mniemania, więc nie dziwi mnie jakoś specjalnie Twoja ocena :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) prawdę mówiąc lubię humor, np. Moje żarty Joanny Kulmowej; czy książki kryminalne ale z humorem Joanny Chmielewskiej.

      Usuń
  7. Ja zdecydowanie wolę te nowsze książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, może w przyszłym roku dam szansę kolejnej książce tej autorki :)

      Usuń
  8. Twórczość autorki jeszcze przede mną. Myślę, że sięgnę również po tę książkę, żeby sprawdzić jak ja ją odbiorę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak uważasz, nie jest długa więc tak czy inaczej nie ma wielkiej straty czasu ;)

      Usuń
  9. Nie czytałam nigdy żadnej książki tej Pani
    Może słownictwo to taka aluzja ; że człowiek wykształcony nie zawsze ma bogaty zasób słownictwa?
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mało, który ma... Studiuję i widzę,że niektórzy przychodzą tylko na egzaminy i zaliczenia, drudzy chodzą w kratkę, jeszcze następni chodzą ale nie czytają nic poza Uniwersytetem. Jednak książka a słuchanie wypowiedzi to dwie inne kwestie.

      Usuń
  10. Sugerujesz, ze autorka chciala ksiazke sprzedac, ale chyba cos nie poszlo, bo ja o niej kompletnie nie slyszalam

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.