11 grudnia 2019

Książka Duma i Uprzedzenie Jane Austen Elżbieta Rogalska 2019


Książka Duma i Uprzedzenie Jane Austen Elżbieta Rogalska 2019






Trudno mi jest sobie wyobrazić, że moją jedyną ambicją i zajęciem miałyby być spotkania towarzyskie i dbanie o ładny wygląd, pisanie listów do sióstr, rodziców i odbieranie ich od wielbiciela. Zmagania z atmosferą pogodową oraz odwiedzanie innych rodzin w ich domu na parę dni. Taki los jednak był udziałem wielu kobiet w dawnej epoce. Czytałam wersję z 2005 roku, w tłumaczeniu Anny Przedełskiej-Trzeciakowskiej z wydawnictwa Hachette Polska. Jest to książka zawierająca 316 stron, zapisana małym druczkiem ale za to małego formatu. Jeśli ktoś ma czas to przeczyta nawet w jeden dzień.

Taki tryb życia wiodą też główne bohaterki w

książce Duma i Uprzedzenie Jane Austen

. Mężczyźni co najwyżej jeszcze gdzieś wyjeżdżają i nie wiadomo co tam robią. Także cała książka opiewa w tego typu rozrywki z przewagą spotkań towarzyskich. Na takim spotkaniu jedna z córek mało znanej rodziny spotyka kawalera z rodziny bogatej i szanowanej. Chyba epizod rodem z Romea i Julii Szekspira zawsze będzie się pojawiał w tego typu romantycznych książkach. Wydaje mi się, że charakterystycznym elementem omawianej książki są dialogi. Teraz to rzadkość, że wypowiedź jednego bohatera za każdym razem trwa co najmniej ćwierć strony, a niekiedy nawet pół, i tak właśnie wyglądają wszelkie dialogi w tej książce, która składa się głównie z takich dialogów. Ewentualnie opisów lub listów, które są równie długie, a nawet dłuższe.
To co chce nam przekazać

Jane Austen w książce Duma i uprzedzenie

to los dziewcząt dawnej Anglii. W dawnych czasach głównym zajęciem kobiet było wyczekiwanie, że pojawi się kawaler, który je zechce, najlepiej z majątkiem 5000 rocznie lub większym. Elżbieta główna bohaterka poznaje na jednym ze spotkań Darcyego, który okazuje się, że zarabia 10 000 rocznie, a to oznacza dla Elżbiety wygodne życie. Los jednak sprawia, że bohaterka nie lubi kawalera, a ten się  w niej zakochuje. Dzieją się różne historie, głównie opowiadane: ustnie lub w liście i punkt widzenia ulega zmianie. Ale czy doprowadza do małżeństwa? Co z pozostałymi siostrami Elżbiety? O tym czytelnik może się dowiedzieć czytając książkę Jane Austen Duma i Uprzedzenie.

Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X


Zobacz również:

41 komentarzy:

  1. Dla mnie "Duma i uprzedzenie" to książka o czymś więcej niż o życiu towarzyskim, czy pisaniu listów do sióstr i ukochanego. Dla mnie to świetna historia o miłości oraz o tym, że często zbyt szybko wyciągamy wnioski na czyjś temat. No i poza tym widzę w tym również historię o tym, że kobieta z ambicjami zawsze miała pod górkę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i muszę przyznać, że "Duma i uprzedzenie" to jedna z moich ulubionych historii, do których lubię wracać - szczególni w jej filmowej wersji.

      Usuń
    2. Nie oceniam filmu tylko książkę Jane Austen. Pochopność to marginalny wątek tej historii, dotyczy właściwie tylko jednego faceta, bo o kobietach nie trzeba pisać, wiadomo, że każda była traktowana pochopnie i na nic jej nie przyzwalano.

      Usuń
    3. Kobieta z ambicjami w dzisiejszych czasach też ma pod górkę ;) ale emancypantki ułatwiły nam wiele...

      Usuń
    4. W sumie książka też mi się podobała, ale w sumie każda z nas może mieć na nią zupełnie inne spojrzenie i w sumie to jest ok. A swoją drogą to...dzięki Bogu za emancypantki, bo pewnie do tej pory nie miałybyśmy nawet praw wyborczych;).

      Usuń
    5. Trudno jest mi sobie wyobrazić taki brak praw na cokolwiek...

      Usuń
  2. To wydanie książki posiadam również w swojej biblioteczce, ale jeszcze jej nie czytałam. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie przykuła okładka. Później przeczytałam, że to losy mojej imienniczki Elżbiety. Następnie na facebooku ciągle wklejali, że Darcy to ideał faceta :D więc postanowiłam przeczytać.

      Usuń
  3. Uśmiecham się ciepło, kiedy widzę ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz ją zrecenzowaną na swoim blogu? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aż mi wstyd, że nigdy jej nie czytałam...

    OdpowiedzUsuń
  6. Czeka na mojej półce, aż wreszcie się za nią zabiorę ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm u mnie też długo czekała... W końcu przyszedł jej dzień lub dwa - jest krótka. U Ciebie też przyjdzie w końcu dzień. Podobno film powtarzają dość często na tvn czy polsatcie.

      Usuń
  7. znam historie kiedys mialam z nia stycznosc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) taka historia miłosna z dawnej epoki w Anglii.

      Usuń
  8. Czytałam tę książkę kilka razy. Za każdym razem znajduję w niej coś nowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby trochę spojlerować i opowiedzieć historię zawartą w tej książce, to rzeczywiście można by było napisać artykuł ;) Jednak piszę takie recenzje bazujące bardziej na odczuwanych emocjach podczas czytania, mają one za zadanie również przedstawić główne wątki, pomijam często poboczne i jeszcze dalsze - bo to ma odkryć osoba już podczas czytania. Nie lubię spojlerować.

      Usuń
  9. To właściwie podobało Ci się czy nie? Bo przeczytałam recenzję i nie mam pojecia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo mam mieszane uczucia :D więc dobrze odczytałaś recenzję... Być może to fakt, że jestem mocno za emancypacją kobiet, a w tej książce kobiety są trochę jakby poddane losowi i nie walczą. Gdyby nie Darcy i kilka innych osób, które uświadomiły coś Elżbiecie, ta pozostałaby dalej w miejscu w którym tkwi,nie będę pisać więcej bo byłby spojler.

      Usuń
    2. Mnie możesz spojlerować, ja już dawno po lekturze :) A co do emancypacji - nie zapominaj, że książka powstała na samym początku XIX wieku, kiedy takie słowo jeszcze nie istniało i nikomu nawet się nie śniło, że kobieta może robić coś poza wydawaniem podwieczorków. To mniej więcej tak jak krytykować Homera za to, że rydwan Achillesa nie miał nawigacji GPS :)

      Usuń
    3. Wiem - to nie zmienia faktu, że wolę kobiety walczące o siebie - skoro powstały emancypantki to chyba jednak ktoś w końcu pomyślał o tym mimo, że wcześniej tego czegoś nie było. A co do Homera to inna jakoś literackości... inna forma tworzenia... Bez porównania.

      Usuń
    4. Wcale nie bez porównania - ja nie porównuję formy literackiej, ja porównuję oczekiwanie od książki, żeby wyprzedzała swoją epokę. Tak samo jak rydwan Achillesa nie miał prawa mieć GPSu, tak samo kobiety w powieści z bodajże 1813 roku nie mają prawa nosić spodni, głosować i pracować. Proste.

      Usuń
    5. Ja nie mówię o tego typu walce... są inne sposoby walki o siebie. Sprzeciw wobec totalitaryzmu może wyglądać zupełnie inaczej i to w domowym zaciszu, a nie publicznie ;)

      Usuń
  10. Niedawno właśnie oglądałam film /serial na podstawie tej książki i mi się spodobał więc ksiażke na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) często gra aktorska potrafi uratować przeciętną historię. Mam nadzieję, że tym razem książka okaże się równie dobra co film/serial.

      Usuń
  11. Mam sentyment do tej książki

    OdpowiedzUsuń
  12. Tytuł tej książki coś mi mówi :D Ale nie wiem dokładnie co :)
    Co do samej książki, chciałabym ją przeczytać :)))

    OdpowiedzUsuń
  13. To piękna i dojrzała literatura :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam lepszą ale tragicznie nie jest. Klimat dawnej Anglii z typowym dla tamtych czasów romansem.

      Usuń
  14. wiem, że to klasyka i że znać powinnam, ale mam wrażenie, że bym się wynudziła :P już czuję irytację jak pomyślę sobie o tych pięknych rozmowach, które w setkach zdań opisują coś co dałoby się powiedzieć jednym słowem :P nie, raczej się nie skuszę :P jeszcze nie teraz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre są ciekawe ale nie wszystkie - te dialogi :) Ja z kolei nie lubię jednosłownych dialogów :D

      Usuń
  15. Tę klasykę zdecydowanie warto znać 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) pewnie tak... Chociaż ja wolę Joannę Kulmową :)

      Usuń
  16. Klasyka, a ja jeszcze nie czytałam, aż wstyd ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się przeczytać wszystkiego, w samej klasyce jest ogrom tytułów.

      Usuń
  17. Nigdy ani nie czytałam, ani nie oglądałam.

    OdpowiedzUsuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.