Książka Listy Świętego Mikołaja J.R.R. Tolkiena Elżbieta Rogalska 2019
Listy Świętego Mikołaja J.R.R. Tolkiena
oddaje słowo: czułość. Wszystkie zawierają ogromną moc czułości skierowanej do odbiorcy. Nie trudno się domyśleć, że odbiorcami tych listów były dzieci Tolkiena. Prawdę mówiąc zazdrościłam mocno tym dzieciom. Niesamowicie ciekawy pomysł. Myślę też, że brakuje takiej publikacji dla dzieci i dorosłych w nowszej wersji. Tylko, który autor lub autorka podjęliby się tej przyjemności?książki J. R.R. Tolkiena Listy Świętego Mikołaja
. Rysuje je Święty Mikołaj oraz jego pomocnicy. Charakterystyczną cechą tych rysunków jest nawiązanie do dzieciństwa. Właśnie tak rysuje większość dzieci. Jednocześnie chcę podkreślić, że rysunki te są kolorowe i bardzo ale to bardzo pomysłowe. Więcej nie będę zdradzać, bo nie będzie niespodzianki.Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X
Nie słyszałam wcześniej o tej książce a szkoda :)
OdpowiedzUsuńPowinna być czytana dzieciom co roku :D
UsuńJa również pierwszy raz czytam o tej książce, ale już wiem, muszę wzbogacić o nią domowe zbiory książkowe. 😊
OdpowiedzUsuńOj tak jest cudowna. Wypożyczona z miejskiej biblioteki publicznej, nie wiem czy na rynku jeszcze można kupić :(
UsuńNie miałam pojęcia, że powstała taka książka. Szkoda, że nie słyszałam o niej wcześniej. Chętnie sprawiłabym ją sobie na prezent.
OdpowiedzUsuńWłaściwie dobra na prezent dla każdego, też chętnie bym kupiła :D
UsuńTa czułość każdemu się przyda. Brakuje nam jej obecnie...
OdpowiedzUsuńOj tak, a taka ojcowska to szczególnie :)
UsuńO książce słyszałam i bardzo chciałabym ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo zachęcam! :)
UsuńJa też nie słyszałam o tej książce. Ale widzę że to coś innego, wyróżniającego się spośród całej masy książek 😊
OdpowiedzUsuńTak, to bardzo stara książka, myślę, że w bibliotece mogłaby się znaleźć...
UsuńRysunki dla dzieci i piękne wiersze skutecznie mnie zachęcają do lektury ,,Listy Świętego Mikołaja'' J.R.R. Tolkiena. Ma nadzieję, że nie będę zawiedziona.
OdpowiedzUsuń:) taki powrót do dzieciństwa zawsze jest czymś magicznym :)
UsuńCzułość. To dobre słowo, którego zawsze brakuje w takiej ilości by zrobiło się lepiej... A tu proszę, jest. Opisałaś książkę pięknym słowem - czułość. I może dlatego mnie zaciekawiło i milej się zrobiło i cieplej a to ważne w zimę... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło mi :) polecam przeczytać :D
UsuńOjoj, cudna. Ja również o niej wczesniej nie slyszalam. Wyluskalas perelke.
OdpowiedzUsuń:) uwielbiam te listy :)
Usuń