22 października 2021

Książka Harry Potter i przeklęte dziecko cz. I i II J.K. Rowling, J. Tiffany’ego i J. Thorne’a Elżbieta Rogalska 2021

 

Książka Harry Potter i przeklęte dziecko cz. I i II J.K. Rowling, J. Tiffany’ego i J. Thorne’a Elżbieta Rogalska 2021

 


Książka ta nie jest powieścią, chociaż mogłoby się tak wydawać ze względu na kontynuację całej 7 tomowej serii o Harrym Potterze. Przeczytałam wszystkie części i mam kilka ulubionych. Myślę, że to dość udana kontynuacja. Jest to nowa sztuka Jacka Thorne’a. Współpracował on z J. K. Rowling oraz J. Tiffanym przy tworzeniu tej wersji. Książka zawiera zarówno część I jak i II sztuki o Harrym Potterze. Na początku czytania trochę mnie irytowało, że nie jest to powieść, tylko zapis scenariusza sztuki. Jednak po kilkunastu stronach wciągnęłam się i przeczytałam 354 strony w jeden dzień – a właściwie wieczór i noc. Ciekawa propozycja, która ma bardzo oczyszczające właściwości, szczególnie dla chłopców lub mężczyzn, którzy mieli złe stosunki z ojcem. Myślę, że dziewczynki z takim problemem też odnajdą jakąś część funkcji katarktycznej. Będzie trochę spojlerowania!

Książka Harry Potter i przeklęte dziecko cz. I i II J.K. Rowling, J. Tiffany’ego I J. Thorne’a

to właściwie bajka terapeutyczna, tylko rozciągnięta w czasie. Piszę tak, ponieważ bajkoterapia zakłada, ze bajki terapeutyczne nie mogą trwać dłużej niż 3-7 minut. Tutaj opowieść trwa około 3,5 godziny. Również okładka wskazuje na taki charakter: widzimy chłopca, który siedzi w głębi gniazda, z którego wyrastają krucze skrzydła. Prawdopodobnie jest to odzwierciedlenie bólu psychicznego, głęboko skrywanego lęku dziecka.

Książka Harry Potter i przeklęte dziecko cz. I i II J.K. Rowling, J. Tiffany’ego I J. Thorne’a

odkrywa przed czytelnikiem świat Harrego Pottera po przezwyciężeniu Voldemorta. Jednakże nic bardziej mylnego – świat ten nie jest do końca wyczyszczony ze zła. Dowiadujemy się o tym gdy Ministerstwo Magii, na którego czele stoi teraz Hermiona i Harry, znajduje zmieniacz czasu. Ostatni jaki istnieje. Pech chce, że syn Harrego Pottera i Giny Wesley, o imieniu Albus(Severus Potter) słyszy rozmowę swojego ojca z ojcem Cedrika Diggorego, który zmarł podczas turnieju trójmagicznego, gdy Voldemort porwał Harrego za pomocą świstoklika, a Cedrik znalazł się w niewłaściwym miejscu i czasie. Albus wraz ze swoim ukochanym przyjacielem Scorpiusem – synem odwiecznego wroga rodziny Potterów – Draco Malfoya – wyruszają w podróż do tyłu życia, wyruszają niczym w wehikule czasu do momentu Turnieju trójmagicznego. Resztę fabuły zostawiam czytelnikowi, niech sobie odkryje całą zagadkę.

Książka Harry Potter i przeklęte dziecko cz. I i II J.K. Rowling, J. Tiffany’ego I J. Thorne’a

opowiada o tym, że nie warto manipulować czasem. Wydarzenia, które miały miejsce, mimo, że niosą ze sobą złe czyny i makabryczne historie, prawdopodobnie są tymi, które są najlepsze z możliwych. Lekka zmiana wydarzeń może skutkować zupełną zmianą całej historii. Trochę jak efekt motyla – podmuch wiatru skrzydeł motyla wpływa na trzęsienie ziemi w Azji etc. Moim zdaniem warto odkryć tę tajemnicę związaną z manipulacją czasem. Jest to bardzo zgrabnie napisana kontynuacja. Myślę, że wciągnie fanów całej serii i pozyska nowych.

Zobacz również:

Książka Gdy nadeszło życie Anety Krasińskiej Elżbieta Rogalska 2019

Książka Nie kończąca się historia Michael Ende Elżbieta Rogalska 2019

 

    Kup Tekst ode mnie

 

32 komentarze:

  1. I like that book so much. I'm huge fan of Harry Potter and everything what J.K.Rowling write.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, J.K Rowlling have the best write. Thanks for your visit and comment in my blog.

      Usuń
  2. Czytałam już jakiś czas temu, ale pamiętam, że byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jednak historia ta ma w sobie ogromny potencjał. Czasami nachodzi mnie myśl, że co by nie napisała Rowlling z HP, to by zawsze było takie lekkie, zwiewne, pocieszające a zarazem uczące i wymagające.

      Usuń
  3. Całą serię Harrego Pottera znam tylko z ekranizacji i raczej tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja znam najpierw z książek, później poznałam z ekranizacji. :) świetne! I ciekawe, że te z książe- moje ulubione tomy, są zupełnie inne od ekranizowanych ulubionych części. :D

      Usuń
  4. Kochałam Harrego Pottera, zwłaszcza wtedy, gdy miałam 10 lat i nie był jeszcze znany. Tę pozycję również przeczytałam, ale to już nie to samo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, 10 lat temu to było jeszcze bardziej wyjątkowe miejsce, do którego zapraszała Rowlling.

      Usuń
  5. Jakoś na tę część nie miałam ochoty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) a wiesz na początku też tak myślałam. :D

      Usuń
  6. Ja mam mieszane uczucia do tej książki. Nie była zła ale nie pasuje mi jako kontynuacja mojej ukochanej serii. Traktuję ją jako bogatszy fan fiction :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nie nazwałabym tego kontynuacją serii. Po prostu nawiązuje nieco i tyle. :)

      Usuń
  7. U mnie było to samo - też się wciągnełam mimo początkowego braku zapału. Ale mimo wszystko wolę poprzednie ksiązki o Potterze. Chyba najbardziej "Zakon Feniksa".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzednie to były typowe powieści, też je wolę. Ta książka jest bardziej sztuką do wystawiania na scenie teatru.

      Usuń
  8. Chyba jako jedyna nie jestem fanką Harrego :D

    OdpowiedzUsuń
  9. wstyd sie przyznac ale nie czytalam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aj tam wstyd. Tyle jest książek, że nie ma mowy o wstydzie.

      Usuń
  10. Słyszałam o niej, nie czytałam. Pewnie nie przeczytam, bo całą serię o Harrym Potterze obejrzałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam, czytałam. :)
    Chciałabym więcej Pottera :) :) na razie siedzę w puzzlach, które są pokazane na blogu. A więc zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jako sztuka mogłaby zrobić niezłe wrażenie. To nie jest powieść, więc trudno oceniać pod względem powieści.

      Usuń
  12. Raczej nie sięgnę po tą książkę. Z jednej strony mnie do niej nie ciągnie, a z drugiej strony od jakiegoś czasu jest sporo kontrowersji wokół autorki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka to raczej nie jest. Właściwie jest to sztuka do wystawiania na scenie teatru. Według mnie dobrze zorganizowana dałaby niesamowity efekt.

      Usuń
  13. Witam serdecznie ♡
    Jakoś tak wyszło, że nigdy nie czytałam Harrego Pottera :) Nawet się za niego nie zabierałam, ale myślę że w końcu dobrze by było zasiąść do tej lektury, w końcu to klasyka :) Wspaniała recenzja Kochana!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Ayuna. Myślę, że nie ma czego żałować. Najważniejsze żeby czytać to co nas rozwija i lubimy to.

      Usuń
  14. czytałam:) nawet mi się podobało:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam tę publikację, jednak zastanawiam się, czy warto ją tak mocno interpretować; czy stwierdzenie, że jest to bajka terapeutyczna oraz interpretacja okładki nie są nadinterpretacją. Nie chcę w żadnym razie być nie miła czy powiedzieć, że się mylisz, bo tego nie wiem, jednak chcę spojrzeć z innej perspektywy - zastanawiam się, na ile jest to świadomy zabieg autorów (okładka, tematyka), na ile zaś stwierdzili, że być może jest to "fajny pomysł, który się sprzeda" i nic ponad to :)

    Niemniej uważam, że otworzyłaś bardzo ciekawy temat do dyskusji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Myślę, że książki są po to żeby zostawiać w nas swój ślad. We mnie zostawiły taki, a nie inny. Być może w Tobie zostawią zupełnie różny od tego śladu we mnie.

      Usuń
  16. Pierwszymi częściami Harrego się zaczytywałam, nie wiem czy mam chęć na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardziej sztuka do wystawiania na scenę. :)

      Usuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.