Komiks Śmiech i śmierć Adriana Tomine Elżbieta Rogalska 2020
Kolejny komiks na moim blogu! Kto by przypuszczał… Pamiętam dziecięce lata, kiedy to czytałam do góry nogami komiks z kaczorem Donaldem… tak, dzisiaj jednak komiks poważniejszy bo pokazujący różne problemy rodzinno-społeczno-duchowe człowieka.
W tym przypadku rysunki nie grają kluczowej roli. Zdaje się, że są pomiędzy typem rysowania artystycznego a fast food. To, co ważne w
komiksie Śmiech i śmierć Adriana Tomine
, w tłumaczeniu Agaty Napiórskiej, to na pewno treść dymków. Autor przekomarza się ładnie ze swoimi bohaterami, a oni między sobą. Myślę, że komiks ten rozbawi wiele osób.
Znajdziemy w
komisie śmiech i śmierć Adriana Tomine
następujące krótkie komiksy: Krótka historia sztuki zwanej rzeźbiarstwem ogrodowym, Amber Sweet, Do boju, Sowy!, Przekład z japońskiego, Śmiech i śmierć, Intruzi. Mnie osobiście najbardziej podobały się dwie historyjki: Krótka historia sztuki zwanej rzeźbiarstwem ogrodowym oraz Śmiech i śmierć. Pozwalają na czerpanie radości z prozy życia. Któż by nie marzył o tym, o czym marzą bohaterowie tych dwóch komiksów. W reszcie tych krótkich historyjek mniej się odnalazłam ale też mogą wzbudzić śmiech.
Komiks Śmiech i śmierć Adriana Tomine
będzie długo tkwił w pamięci czytelników. To naprawdę ciekawe historyjki, w które nietrudno uwierzyć. Co ważne odzwierciedlają współczesną cywilizację, są więc świeże i nie wracają do dawnych czasów. Chociaż przeszłości można się doszukać wszędzie. Osobiście mocno się ubawiłam podczas czytania. Sytuacje przedstawione w tych krótkich narracjach są bardzo obrazowe, dlatego nikt nie powinien mieć problemu z ich zrozumieniem. Myślę, że również dlatego będą tkwiły w świadomości czytelnika. Wszystko to jest ogromnym plusem tego komiksu, ponieważ warto pamiętać to co wzbudza radość.
Zobacz również:
Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu
Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej.
Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017,
Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji
naukowych (w "Qualitative Inquiry",
"Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły
Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"),
literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji
popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny
Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel
Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz
problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X
Ciekawa pozycja, miłego weekendu ☺
OdpowiedzUsuń:) polecam na weekend idealny komiks! :)
UsuńTo, że ten komiks nie pozwala łatwo o sobie zapomnieć, jest na pewno jego dużym atutem. 😊
OdpowiedzUsuńOgólnie warty przeczytania,bo śmieszy.
UsuńBardzo ciekawy wydaje się ten komiks 😊
OdpowiedzUsuńTak, polecam. Więcej w nim śmiechu.
UsuńOkładka taka raczej smutna, ale skoro rozbawia to będę miała na uwadze tę publikację.
OdpowiedzUsuń:) tak, lubię takie żarty sytuacyjne.
UsuńJedyny komiks jaki w życiu przeczytałam to seria "Kajko i Kokosz". :)
OdpowiedzUsuńNie znam :D może za jakiś czas, coś z tej serii wezmę do czytania.
UsuńKomiksow raczej nie czytam, ale doceniam twórców
OdpowiedzUsuń:) przy komiksie to trzeba mieć zmysł i rysunkowy i literacki. Chociaż pogłębienie jednej z wymienionych profesji, może uratować całość.
UsuńJa raczej za komiksami nie przepadam ale wiem ze maja suze grono fanów :)
OdpowiedzUsuń:) pewnie tak. Ja też nie przepadałam. Ostatnio jednak zmienił się mocno, jako gatunek.
UsuńKusi mnie przeczytać jakiś komiks. Lata temu tego nie robiłam, może właśnie z Kaczorem Donaldem za dzieciaka :D. Ten bym przeczytała z miłą chęcią. Taki powrót do dzieciństwa!
OdpowiedzUsuń:) no pewnie. Zwłaszcza, że jest dość zabawny.
UsuńChyba jedyne komiksy jakie przeczytałam, to właśnie były te z Kaczorem Donaldem. ;D Komiks jest fają formą, łączy słowa i ilustracje, które składają się na pewną historię. Komiks mi się kojarzy z poczuciem humoru albo w jakimś superbohaterem, a tutaj tytuł daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńW tym komiksie znajduje się humor sytuacyjny. Można powiedzieć, że jest bliski codzienności.
UsuńKomiks bardzo ciekawy :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Oj tak, ubawiłam się... :)
UsuńZ komiksami mi raczej nie po drodze ;)
OdpowiedzUsuń:) też tak uważałam do niedawna. :)
UsuńWieki nie miałam w rękach komiksu :D
OdpowiedzUsuń;) możesz zacząć czytać. :D
UsuńJestem ciekawa tego współczesnego obrazu okazanego w historyjkach. Nieczęsto sięgam po taką formę literacką, ale dla omiany mogę to zrobić.
OdpowiedzUsuń:) czemu nie... też kiedyś uważałam, że komiks jest mniej wartościowy ale współczesny komiks jest zupełnie inny, uległ ogromnej zmianie i niesie ogromną wartość artystyczną, tzn. zależy na jaki komiks trafisz.
Usuńgreat post!thank you for your share!Love it!
OdpowiedzUsuńluxhairshopcom straight human hair
Thanks for your visit.
UsuńNiespecjalnie lubię komiksy ale mój brat tak :)
OdpowiedzUsuńOoo, to możesz polecić. :)
UsuńJa nie pamiętam kiedy czytałam komiks... jakoś nie wiem nie ciągnie mnie do tego typu książki
OdpowiedzUsuń:D bo to inny rodzaj literatury.
UsuńUwielbiam komiksy i śmieszne historie, które dostarczają rozrywki ... czasami nieświadomie śmieję się z siebie podczas ich czytania :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za twoją rekomendację, ElaR
Tak, śmiech to zdrowie :)
UsuńBrzmi intrygująco. Sądzę, że taki zbiór komiksowych historyjek mógłby być dla mnie ciekawym doświadczeniem. A co do uderzającego w zupełnie odmienne klimaty Kaczora Donalda, w dzieciństwie też miałam kontakt z takimi komiksami i miło je wspominam. :)
OdpowiedzUsuń:) niedługo odświeżę pamięć z Kaczorem Donalda.
UsuńJakoś nie szczególnie przepadam za komiksami ale tytuł ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńTak, tytuł porusza bardzo ważny problem egzystencjalny we współczesnym świecie.
UsuńNie przepadam za czytaniem komiksów, ale wiem, komu mogę go ewentualnie polecić.
OdpowiedzUsuń:)zachęcam do polecenia. :)
UsuńZawsze znajduję u Ciebie ciekawe pozycje, o których wcześniej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuń;) przeglądam zawsze nowości w bibliotekach.
Usuń