19 lipca 2019

Książka Nekrofilna produkcja akademicka i pieśń partyzantów O. Szwabowskiego Elżbieta Rogalska 2019


Książka Nekrofilna produkcja akademicka i pieśń partyzantów O. Szwabowski




Podczas czytania tej książki napisałam 5 stron uwag. Nie będę ich tutaj wklejać, szczególnie cytatów. Napisze krótkie omówienie. Jednak zanim to zrobię napisze jak książka przedstawia się w sieci, żeby nie wyszło, że tylko i wyłącznie jestem na NIE. Ponieważ są też dobre strony tej książki, dotyczy to pierwszej części. Najgorzej czyta się elementy związane z autoetnografią tak zwaną współ- albo coautoetnografią, czyli pisaną w wiele osób. Zachęcam też do przeczytania naukowej recenzja w czasopiśmie Studia Edukacyjne, autorstwa Ewy Kruszyńskiej.


Zaznaczam, że jest to tylko moja osobista opinia, a więc subiektywna. Można się nią kierować, bądź można ją całkowicie odrzucić. Jednakże, jak sam autor pisze, czytelnik nadaje znaczenia, a przecież książka jest dla czytelnika.


Tak reklamuje się książka:
„Autor podjął temat dużej wagi dotyczący jakości współczesnego funkcjonowania uniwersytetu jako instytucji kulturowej o znaczeniu szczególnym, gdyż pośrednio ważącym na mentalnym stanie społeczeństwa. Dokonał celnej krytyki obecnego stanu rzeczywistości akademickiej oraz wypracował i odważnie przetestował określone metody działań w zakresie realizowania dydaktyki uczelnianej ukierunkowanej na naprawianie istniejącego stanu. W ten sposób krytykę i okazany opór edukacyjny dopełnił próbami odporowymi, jakie mogą stanowić początki realnej zmiany, wykraczającej poza bezradność krytyki. Na ową bezradność zwraca się uwagę w piśmiennictwie, ale ciągle rzadkie są przypadki kiedy krytyce towarzyszą pomysły rozwiązywania problemów, a Oskar Szwabowski tego dokonał.
Z recenzji prof. dr hab. Joanny Rutkowiak,
emer. prof. Uniwersytetu Gdańskiego”.


Cytat pochodzi z omawianej książki, z tylnej okładki.


Ciekawa recenzja. Jednak podczas czytania akcenty, między innymi długość opisu, raczej wskazują, że książka uwydatnia obszary, nie koniecznie złe, w dużej mierze autor krytykuje zastaną rzeczywistość. Jednak momentów, w których jest proponowane rozwiązanie trudno szukać albo umykają przez ich krótkość w obliczu długości innych wątków. Niekiedy są to propozycje gorsze od obecnych rozwiązań. Co nie zmienia faktu, że książkę można przeczytać choćby po to żeby się dowiedzieć jak działa Uniwersytet, czy na czym polega praca naukowca i dydaktyka akademickiego.


Pierwsza część jest napisana z polotem. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Jest kilka punktów, które wymagają pomyślenia odwrotnie niż autor, np. kwestia finansowania; autor uważa, że to źle, że jedna czy parę osób zajmuje się finansami uniwersytetu, jego zdaniem każdy powinien zarządzać wspólnymi pieniędzmi. Jednak uważam, że dobrze się dzieje, że przygotowana do tego osoba zajmuje się finansami. Zarządzanie małą kwotą pieniędzy tak żeby Uniwersytet Szczeciński istniał i w miarę funkcjonował wymaga naprawdę wielkiego zaangażowania, wysiłku i umiejętności.



Zdjęcie pochodzi z google.pl jest to plakat zapraszający na spotkanie autorskie w Krakowie.


Mówiąc bardzo krótko, tak przynajmniej postaram się pisać, jest to książka powstała dzięki produktywności dr Oskara Szwabowskiego oraz kapitalizmowi, który przecież zabiera pieniądze obywateli, żeby następnie dać te fundusze m.in. naukowcom, czyli dr O.Sz. – nawet jeśli jest to mała część dochodów państwa, to jednak jest. Jest to pierwszy punkt, który razi: doktor krytykuje kapitalizm który go żywi. Druga sprawa akcentuje swoje wywyższanie się, cytuję: „Może też to wyraz mojego pragnienia, by wzmacniać pozycję tych, którzy związali się ze mną, którzy jakoś praktykują autoetnografię? To są przecież osoby, które chciałbym widzieć w murach uniwersytetu, mające w sobie to coś, co powinni mieć dobrzy badacze: ciekawość, odwagę i pragnienie lepszego świata.” Cytat ze strony 275 lub 276 zależy jak patrzeć, ponieważ jest to wersja elektroniczna. Mam wrażenie, że jednak dr Oskar Szwabowski nie siedzi w głowach pozostałych doktorantów z całego Uniwersytetu, jego Instytutu-Pedagogiki, czy Uniwersytetów z całej Polski albo nawet i świata. Jeżeli spojrzeć na samodzielność i zaradność to te osoby, które nie publikują artykułów wysokopunktowanych z dr O.Sz. radzą sobie lepiej, mają więcej publikacji mimo, że nikt im nie pomaga. Przypominam, że wspólne artykuły pisane w kilka osób z tego samego uniwersytetu są dzielone przez procentowy udział poszczególnych osób w tym pisaniu (a czy Doktor da sobie najwięcej punktów, czy rozdzieli po równo to już kwestia solidarności i wspólnotowości). Dodatkowo z książki wyziera nie tylko ogromne ego autora ale również jego dążenie do dominacji, co prawda kamuflowanej, ale czy kamuflowana dominacja nie jest gorsza od jawnej? Nie wiem czy Pan Doktor pomyślał o tym, że pisząc z trójką studentów/doktorantów odrzuca i niweluje równość szans pozostałych osób? >>>>à gdzie to dobro płynące ze wspólnotowości? Ups chyba coś nie wyszło. Bardziej przypomina chęć oddzielenia „ziarna od plew”, tylko, że tak wychodzi, że te plewy lepiej sobie radzą od tego ziarna. Wynotowałam sobie pięć stron uwag, tak jak wspomniałam pomijam ich dużą część, aby nie stworzyć wrażenia ataku na tą pozycję wydawniczą. Szczególnie, że momentami jest naprawdę dobra, np. opis życia naukowca, wymagania jakie stawia się nauczycielom akademickim i naukowcom oraz na co uważać będąc nowym członkiem społeczności akademickiej. Na uwagę zasługuje też próba pisania dramaturgicznego w postaci aktów i scen. Jednakże wymagająca popracowania, zależy w jaką metrykę czytelników trafia autor, jak dla mnie dobra dla 15-20 latków. Piszę to z perspektywy osoby, która dużo czyta literatury, szczególnie pięknej takiej jak „Topografia myślenia” Joanny Kulmowej.


Piszę to z całą sympatią, ponieważ bardzo lubię autora tej książki. Poznałam doktora odrobinę na zajęciach i podczas uczęszczania do koła naukowego prowadzonego przez dr O. Szwabowskiego. Jednak to co piszę w tej notce blogowej jest odczuciem czytelnika po przeczytaniu książki.


Elżbieta Rogalska Absolwentka pedagogiki Uniwersytetu Szczecińskiego. Członek Pracowni Badań nad Twórczością Joanny Kulmowej. Rektorskie stypendium Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskała w latach 2015-2017, Stypendium dla najlepszych doktorantów w latach 2018-2020. Autorka Publikacji naukowych (w "Qualitative Inquiry", "Kultura-Społeczeństwo-Edukacja", "Pedagogika Szkoły Wyższej", "Nauczyciel i Szkoła","Kognitywistyka i Media w Edukacji"), literackich (w "Nestor") oraz ponad 76 publikacji popularno-naukowych. Zainteresowania badawcze oscylują wokół pedagogii Joanny Kulmowej, Janusza Korczaka, Edukacji Artystycznej, „Tanatopedagogiki", Józefa Tischnera, Michel Foucaulta, Jana Pawła II, badań biograficznych, autoetnografii oraz problematyki wyższej edukacji. https://orcid.org/0000-0001-7529-315X


Zobacz również:
Książka Relacje na huśtawce. Jak uwolnić się od negatywnych wzorców zachowań? Patrick Fanning, Matthew McKay, Avigail Lev, Michelle Skeen Elżbieta Rogalska 2019
Książka Nie kończąca się historia Michael Ende Elżbieta Rogalska 2019

Książka Asiunia Joanny Papuzińskiej Elżbieta Rogalska 2019 
Książka Kurs na kolizję Sławomira Nieściura Elżbieta Rogalska 2019
Jan Kulma "Rzecz o etyce" - Recenzja Elżbieta Rogalska 2018 

Justyna Nowotniak- Kulturowy wymiar przestrzeni edukacyjnej - Elżbieta Rogalska 2015 
Recenzja - Justyna Nowotniak - Etnografia Wizualna w badaniach i praktyce pedagogicznej Elżbieta Rogalska 2015 

2 komentarze:

  1. Też miałam z nim zajęcia. ;) Jednak nie czytałam akurat żadnej z jego książek, więc trudno mi się odnieść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdę mówiąc przeczytałam wszystkie jego artykuły naukowe. :) z książek to tylko tą w całości, oraz zbiór opowiadań z ulicy Alexandros Grigoropoulos. A ta książka jest taka trochę jakby na siłę...

      Usuń

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google oraz inne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Wszystkie prezentowane treści na blogu są mojego autorstwa, chyba, że zaznaczono inaczej. Podlegają one ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Zabronione jest kopiowanie i rozpowszechnianie umieszczonych treści bez mojej zgody.