tag:blogger.com,1999:blog-7501734027968095584.post8416590106700749465..comments2024-03-04T14:14:46.535+01:00Comments on ELŻBIETA ROGALSKA: Opowiadanie - Miasto kropel - proza Elżbieta RogalskaElaRhttp://www.blogger.com/profile/11043171141565955634noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-7501734027968095584.post-13127611191491522942015-08-25T10:35:41.442+02:002015-08-25T10:35:41.442+02:00Zanotuje sobie tytuly :) chociaz mam stosik w pocz...Zanotuje sobie tytuly :) chociaz mam stosik w poczekalni wiec niepredko przeczytam. Ciesze sie bo takie mialo byc ElaRhttps://www.blogger.com/profile/11043171141565955634noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7501734027968095584.post-50599477541461167102015-08-24T20:55:59.409+02:002015-08-24T20:55:59.409+02:00Ciekawe opowiadanie :) takie surrealistyczne, ale ...Ciekawe opowiadanie :) takie surrealistyczne, ale i trochę mroczne, bo co chwile ktoś zostaje odwieziony do szpitala. Ja to się bałam, jak to czytałam. Prowadzisz narrację w sposób taki zagadkowy, tajemniczy...i do końca nie wiadomo co dokładnie masz na myśli. W ogóle miałam wrażenie jakbym oglądała taki mroczny, senny, zagadkowy dramat lub triller. A tak poza tym pisze się "czarny samochód płynął", a nie "płyną" :P Ja kiedyś czytałam książkę, która była moją jedyną książką fantastyczną z elementem takiej trochę mroczności, taki trochę horror dla dzieci: ""Koralina" Neila Gaimana (została też zekranizowana), ale ja zazwyczaj bardziej lubiłam czytać książki fantastyczne z elementami baśniowości lub przygody jak np. "Gwiezdny pył" Gaimana, "Księga Martwych Dni" Marcusa Sedqwick'a lub "Tkacz iluzji"(zbiór opowiadań tworzący całość opowieści) Ewy Białołęckiej. Bo ja nie lubię się bać, za to lubię przeżywać książkowe przygody, jak pewnie każdy :Dsiouxiehttps://www.blogger.com/profile/10575327761666603003noreply@blogger.com